MENU

Apel w sprawie decyzji dyrektora KL Auschwitz

Panowi Cywińskiemu, dyrektorowi muzeum Auschwitz, któremu przeszkadza polska flaga biało-czerwona i obecność polskich rodzin ofiar niemieckiego obozu KL Auschwitz i innych, przypominamy podstawowe fakty:

1. Przez pierwsze dwa lata w KL Auschwitz Polacy stanowili zdecydowaną większość więźniów!
2. Było w tym obozie więzionych ok. 150 000 Polaków i ponad 300 000 polskich Żydów, czyli obywateli państwa polskiego.
3. Zginął w KL Auschwitz co drugi więziony Polak czyli ok. 75 tysięcy i większość polskich Żydów.
4.  Muzeum KL Auschwitz znajduje się na terenie państwa polskiego!!!
5. Muzeum KL Auschwitz nie stanowi filii państwa Izrael czy organizacji żydowskich!!!
6. Muzeum KL Auschwitz nie jest prywatną własnością pana Cywińskiego, który ma alergię na polskie barwy narodowe i ich nie toleruje, a jedynie uznaje flagi żydowskie.
7. W KL Auschwitz nie ginęli tylko Żydzi, ale więźniowie wielu narodowości, zatem każda flaga narodowa powinna być traktowana z szacunkiem, a nie jedna preferowana: żydowska. Tym bardziej na terenie Polski i muzeum żądamy obecności flag polskich!!!

W razie dalszej dyskryminacji rodzin polskich ofiar KL Auschwitz oraz niezrozumiałego wykluczania polskich barw narodowych, przy jednoczesnym preferowaniu barw żydowskich żądamy od władz państwa usunięcia pana Cywińskiego z pełnienia funkcji dyrektora muzeum KL Auschwitz.

Proszę o udostępnianie!!!

Freitag, 7. Dezember 2018

Zerstörung Warschaus im Zweiten Weltkrieg


Im Januar 1945 waren rund 85 % der Gebäude zerstört, 10 % als Folge des Polenfeldzuges von 1939 und anderer Kampfhandlungen, 15 % als Folge des Aufstandes im Warschauer Ghetto, 25 % nach dem Warschauer Aufstand und 35 % infolge systematischer deutscher Zerstörungsaktionen nach dem Aufstand.

Donnerstag, 6. Dezember 2018

Zbrodnia na ul. Tarczyńskiej 17 - rzeź Ochoty w czasie powstania 1944 r.


W czasie powstania warszawskiego na Ochocie na ul. Tarczyńskiej 17 3 sierpnia 1944 r. esesmani, stacjonujący w pobliskiej szkole przy ul. Tarczyńskiej 8, zamordowali 17 Polaków.

Donnerstag, 23. August 2018

Niemiecka egzekucja na Kruczku 30 lipca 1944 r.



Niemiecka egzekucja mieszkańców Marek, Zielonki, Pustelnika, Strugi na Kruczku jako odwet za akcje AK (rejon II Celków) przed wybuchem powstania warszawskiego (30 lipca 1944). Zapraszam do zobaczenia mojego filmiku i poznania tej tragicznej historii z dziejów Marek i Zielonki.

Freitag, 10. August 2018

Zbrodnia w Ponarach k. Wilna


Film o zbrodni niemiecko-litewskiej w Ponarach k. Wilna. W czasie II wojny światowej, w latach 1941–1944 las w Ponarach był miejscem masowych mordów (ok. 100 tyś. osób) dokonywanych przez oddziały SS, policji niemieckiej i kolaboracyjnej policji litewskiej pod Wilnem. Wśród nich do 70 tys. stanowili Żydzi. Wśród pozostałych ofiar znajdowało się do 20 tysięcy Polaków (inteligencja wileńska i żołnierze Armii Krajowej), a także grupy Romów, komunistów oraz Rosjan.

Sonntag, 5. August 2018

Rzeź Woli 1944


Dr Szymon Niedziela, znawca powstania warszawskiego, przybliża zbrodnie niemieckie i ich kolaborantów w warszawskiej dzielnicy Wola w sierpniu 1944 roku. Rzeź Woli to eksterminacja mieszkańców Woli dokonana przez oddziały SS i policji niemieckiej w pierwszych dniach powstania warszawskiego w sierpniu 1944 roku.
Rzeź Woli stanowiła bezpośrednią realizację rozkazu Adolfa Hitlera, nakazującego zburzenie Warszawy i wymordowanie wszystkich jej mieszkańców. W trakcie masakry, której punkt szczytowy przypadł w dniach 5–7 sierpnia 1944, zamordowano ponad 40 tys. polskich mężczyzn, kobiet i dzieci. Była to prawdopodobnie największa jednorazowa masakra ludności cywilnej dokonana w Europie w czasie II wojny światowej, a zarazem największa w historii pojedyncza zbrodnia popełniona na narodzie polskim.

Samstag, 14. Juli 2018

Przed godziną W - Sytuacja militarna na froncie wschodnim


Dr Szymon Niedziela przedstawia sytuację militarną na froncie wschodnim przed wybuchem powstania warszawskiego w 1944 roku (przed godziną W). 22 czerwca 1944 na Białorusi rozpoczęła się wielka ofensywa Armii Czerwonej, znana pod kryptonimem „Bagration”. W krótkim czasie cztery radzieckie fronty rozgromiły niemiecką Grupę Armii „Środek”. Radziecki 1. Front Białoruski otrzymał następnie zadanie sforsowania Bugu, dojścia do Wisły, utworzenia przyczółków na jej lewym brzegu (na północ i południe od Warszawy) oraz opanowania warszawskiej Pragi. Oznaki niemieckiej klęski były widoczne również w samej Warszawie. W związku z nadciąganiem Armii Czerwonej wśród Niemców w mieście szerzyła się panika, która osiągnęła punkt kulminacyjny w dniach 23–24 lipca i trwała do 27 lipca. Ulicami stolicy wycofywały się na zachód resztki niemieckich oddziałów rozbitych na Białorusi. Z miasta masowo uciekali cywilni Niemcy; ewakuowano zakłady przemysłowe, urzędy i więzienia; przestała się ukazywać prasa gadzinowa. Miasto przejściowo opuściły także cywilne władze okupacyjne (gubernator Fischer, starosta Leist) oraz niektóre jednostki policji.

Montag, 11. Juni 2018

Intelligenzaktion - Ein Hundert Tausend Opfer der Vernichtung der Polnischen Eliten



Intelligenzaktion
Die Intelligenzaktion, auch Flurbereinigung oder Direktaktion genannt, war nur ein Teil des großen Germanisierungsplans, der u.a. für die Gebiete des besetzten Polens, die von den Deutschen Generalplan Ost ("General Eastern Plan") genannt wurden – die Gebieten die an das Reich angeschlossen wurden.

Das Generalplan Ost hatte die folgende Zwecke:
85% Polen waren zur Deportation nach Sibirien oder Extermination vorgesehen. Nur etwa 5 Millionen Polen sollten in General Gouvernement als Sklaven dienen. Die Kinder mit arischen Aussehen sollten ausgesiedelt werden und von Deutschen ‘Lebensborn’ Verein germanisiert (Adoption von deutschen Eltern).  
  
Als Martin Bormann diese Zwecke erklärte: ...
„Unbedingt zu beachten sei, dass es keine <<polnischen Herren>> geben dürfe. Wo polnische Herren vorhanden seien, sollten sie, so hart das klingen möge, umgebracht werden. Es dürfe fuer Polen nur einen Herrn geben und das sei der Deutsche; zwei Herren nebeneinander könne es nicht geben; daher seien alle Vertreter der polnischen Intelligenz umzubringen. Dies klinge hart, aber das sei nun einmal das Lebensgesetz ... Das Generalgouvernement sei eine polnische Reservation, ein großes polnisches Arbeitslager; ... die Ausleihzentrale fuer ungelernte Arbeiter“
Nur in polnischen Pommern wurden 23,000 Polen ermordet.  Zusammen mit denen, die hierhergebracht wurden: Juden und Polen aus Deutschland, kann diese Menge sogar 40,000 erreichen.
Polen aus Danzig, Gdynia, Wejherowo, Starogard und Puck wurden hauptsächlich in Wäldern erschossen -  Piaśnicki Wald bei Wejherowo, in Mniszek in Świecie, im Szpęgawskie Wald bei Starogard. Von 1,2 tausend bis zu 1,4 tausend Polen wurden erschossen im Fordorn Tal des Todes in Bydgoszcz.
Hinrichtungen in den Wäldern von Piaśnica, die Pommern Palmiry und Katyn genannt, die Täter versuchten geheim zu halten.  Dank Zeugnissen ein paar lokalen Polen ihre schockierenden Umstände wurden bekannt. Opfer - Männer, Frauen und Kinder - wurden mit äußerster Brutalität behandelt. Sie wurden aus dem Gefängnis gebracht und gezwungen sich zu Unterwäsche auszuziehen und über den Gruben des Todes zu knien. Dann wurden sie mit Maschinengewehren getötet. Diese Exekutionen passierten während des Tages als aber auch nachts.
Auf der Leiche wurden nach dem Krieg Spuren der Folterung entdeckt. Zeichen geben Das Leben der Menschen wurde oft mit Ärgernissen geschlagen. Wahrscheinlich waren da auch Fälle des Begräbnisses der lebendigen Verwundeten. Auch winzige Kinder wurden ermordet, Ihre Kopfe wurden gegen Bäume zerschlagen (Grausame Spuren dieser Praktiken wurden auf Stämmen entdeckt - wahrscheinlich um Munition zu speichern).
SS-Mörder waren oft betrunken – unter den Leichen in den Gruben wurden leere Flaschen gefunden. Kleidung der Opfer wurde sorgfältig geerntet und zu Wejherowa mit den gleichen Lastwagen die früher die Opfer gebracht zum Ort der Hinrichtung hatten, transportiert.
12.000 Polen kamen ums Leben in den Wäldern von Piaśnica, wo der größte Massenmord der Intelligenzaktion geschah.
Während der ganzen Intelligenzaktion wurden ungefähr 50,000 Polen ermordet and weitere ca. 50,000 wurden in die Konzentrationslager deportiert. Nur wenige haben überlebt. Spätere ‘Aktion AB’ in Generalgouvernement hatte die gleiche Zwecke und Tausende Opfer, zum Beispiel in Wälder bei Warschau (u.a. Palmiry) erschossen.

#NS #SS #SD #Voelkermord #Polen unter Deutscher Besatzung #Hitler #Selbstschutz #Hinrichtungen 

Mittwoch, 25. April 2018

KL Auschwitz - Opfer / Ofiary

Niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny Auschwitz. Czy tylko tam byli Żydzi? Wiecie, że początkowo to był przede wszystkim obóz dla Polaków. Zapraszam do zobaczenia filmiku na temat narodowości więźniów i liczby ofiar.

Samstag, 7. April 2018

Verbrechen in Bochnia / Egzekucja w Bochni

Hinrichtung in Bochnia

Hinrichtung in Bochnia

Hinrichtung in Bochnia
Verbrechen in Bochnia - die Ermordung von 52 Zivilbevölkerung von Bochnia und Umgebung, durch die deutschen Besatzer am 18. Dezember 1939. Es war einer der ersten Massenerschießung auf polnischen Gebieten während des Zweiten Weltkrieges in entgegen dem Völkerrecht wurde der Grundsatz der kollektiven Verantwortung angewandt.In Bochnia begann am 16. Dezember 1939 Angriff auf die Polizeistation des Deutschen, die von Mitgliedern der Untergrundorganisation Biały Orzeł (F. Krzyszkowski, J. Piatkowski) durchgeführt. Zwei Polizisten, darunter der Kommandant, wurden in einem mehrstündigen Kampf um die Polizeistation getötet. Krzyszkowski und Piątkowski wurden schwer verletzt, und am nächsten Tag wurden sie gefangen genommen und auf dem Posten eines Leuchtturms vor der Polizeistation gehängt.Am 17. Dezember 1939 traf eine Strafexpedition in Bochnia in der Stärke eines SS-Bataillons ein und ließ sich in der Nähe des Marktplatzes nieder. 18. Dezember 1939, als Vergeltung für Aktion haben Verhaftungen 23 Einwohner Bochnia gemacht worden, die von einer Gruppe von 29 Personen aus der Haft Amtsgericht abgeleitet begleitet werden, aus der Stadt und ihre Umgebung .Gesammelt 52 Menschen mit erhobenen Händen wurden auf den nahe gelegenen Hügel Uzbornia geführt, wo sie mit Gewehrschüssen ermordet wurden. Leichen (auch Krzyszkowski und Piatkowski, die von der Lampe entfernt nach vier Tagen) liegen in zwei Gruben an der Stelle der Hinrichtung, begruben von Juden. Die Aktion wurde direkt von Major Albrecht geleitet, begleitet von Otto Wachter, dem Gouverneur von Krakau.
Zbrodnia w Bochni – mord popełniony na 52 cywilnych mieszkańcach miasta Bochnia i okolic, dokonany przez okupanta niemieckiego w dniu 18 grudnia 1939. Obok Zbrodni w Wawrze, była to jedna z pierwszych egzekucji masowych na ziemiach Polskich oraz Generalnym Gubernatorstwie w latach II wojny światowej, w której wbrew prawu międzynarodowemu zastosowano zasadę odpowiedzialności zbiorowej.
Wydarzenia w Bochni zapoczątkował, dokonany 16 grudnia 1939, napad na posterunek policji niemieckiej, dokonany przez członków organizacji konspiracyjnej Orzeł Biały (wywodzącej się ze Związku Strzeleckiego), Jarosława Krzyszkowskiego i Fryderyka Piątkowskiego. W kilkugodzinnej walce o posterunek zginęło dwóch policjantów, w tym komendant placówki. Krzyszkowski i Piątkowski zostali ciężko ranni, a następnego dnia pochwyceni i powieszeni na słupie latarni znajdującej się przed posterunkiem policji.
17 grudnia 1939 do Bochni przyjechała karna ekspedycja w sile jednego batalionu SS i rozlokowała się w okolicach Rynku. 18 grudnia 1939, w odwecie za akcję, dokonano aresztowań 23 mieszkańców Bochni, do których dołączono grupę 29 osób wyprowadzoną z aresztu Sądu Grodzkiego, pochodzących z miasta i jego okolic (uwięzionych wcześniej za drobne wykroczenia przeciwko okupacyjnym władzom niemieckim lub osadzonych bez żadnych istotnych powodów).
Zgromadzonych 52 ludzi z rękoma podniesionymi do góry popędzono w stronę pobliskiego wzgórza Uzbornia, gdzie zostali zamordowani strzałami z karabinów. Zwłoki, w tym ciała Krzyszkowskiego i Piątkowskiego (zdjęte z latarni dopiero po 4 dniach), pochowano w dwóch dołach w miejscu egzekucji, wykopanych przez przymuszonych do tego Żydów. Akcją kierował bezpośrednio mjr Albrecht, towarzyszył mu w charakterze obserwatora gubernator Krakowa Otto Wachter.

Mittwoch, 28. März 2018

Sowjetisches Verbrechen in Kalety - 1939

Grab der Soldaten in Kalety
Nach der sowjetischen Aggression in der Region Kalety, Wólka Rządowa und Spoćkinie kämpften die Einheiten des KOP Sejny-Bataillons am 21. und 23. September 1939 gegen die sowjetischen Einheiten. Die Kämpfe erlaubten etwa 3.000 Soldaten von GO "Narew", sich an die Grenze zu Litauen zurückzuziehen, wodurch sie der sowjetischen Gefangenschaft entgingen. Während heftiger Kämpfe erlitten die Sowjets in diesen 5 Panzern erhebliche Verluste.
Am 22. September in Kalety überraschte die sowjetische Armee die polnische Einheit. Die Polen wollten aufgeben, aber sie wurden nicht wie Gefangene behandelt. Gewöhnlich wählten die Russen polnische Offiziere aus den Abteilungen der Kriegsgefangenen und töteten sie nur. Diesmal, anscheinend aus Rache für den Widerstand, töteten sie auch Soldaten. Am 23. September ermordeten die Russen im Wald in der Nähe des Dorfes 40 Gefangene. Alle wurden mit einem Schuss in den Hinterkopf erschossen.  Die Bevölkerung hat sie in 5 Kollektivgräbern in der Nähe vom Wald begraben.

Po agresji sowieckiej w rejonie Kalet, Wólki Rządowej i Spoćkin, oddziały batalionu KOP „Sejny” w dniach 21-23 września 1939 r., toczyły walki z oddziałami sowieckimi. Walki pozwoliły wycofać się około 3000 żołnierzy z GO „Narew” w kierunku granicy z Litwą, dzięki czemu uniknęli oni sowieckiej niewoli. Podczas zaciętych walk sowieci ponieśli znaczne straty w tym 5 czołgów.
 22 września w Kaletach wojska sowieckie zaskoczyły polski oddział. Polacy chcieli się poddać, lecz nie potraktowano ich jak jeńców. Zazwyczaj Rosjanie wybierali z oddziałów jeńców polskich oficerów i tylko ich zabijali. Tym razem, najwyraźniej z zemsty za opór, zabili także żołnierzy. 23 września w lesie nieopodal wsi, strzałem w tył głowy Rosjanie zamordowali 40 jeńców. Ludność pochowała ich w 5 zbiorowych mogiłach pod lasem.

Sonntag, 25. März 2018

Vebrechen in Jasieniec 1939

Denkmal in Rybno
13. September 1939 im Dorf Jasieniec gemeinde Rybno, dort wurden Verbrechen gegen 50 verwundete polnische Soldaten begangen. 16 deutsche Panzer umzingelten die Scheune, wo sich ein Feldkrankenhaus befand (markiert mit Fahnen des Roten Kreuzes) und die brennenden Kugeln niederbrannten, dann zerfielen die Panzer in Kampfformation und schlugen und trampelten alle Verwundeten. Maximal 3-4 Personen wurden gerettet. Opfer waren Soldaten von 55. Infanterieregiment aus Leszno. Einer der Überlebenden dieses makabren Verbrechens war der jüngste Regimentssoldat, der 15-jährige Kadett Tadeusz Starzyński.

13 września 1939 r. we wsi Jasieniec gm. Rybno, dokonano zbrodni na 50 rannych żołnierzach polskich 55 pułku piechoty z Leszna. 16 czołgów niemieckich otoczyło stodołę, gdzie mieścił się polowy szpital (oznaczony flagami czerwonego krzyża) i pociskami zapalającymi ją podpaliły, następnie czołgi rozjechały się w szyku bojowym, wybijając i tratując wszystkich rannych.
Uratowało się maksimum 3-4 osoby. Jednym z ocalałych świadków tej makabrycznej zbrodni był najmłodszy żołnierz pułku 15-letni wówczas kadet Tadeusz Starzyński.

Freitag, 23. März 2018

Verbrechen in Otorowo 1939

Denkmal in Wald bei Otorowo
Als einer der Orte der Massenexekutionen wählten die Offiziere des Danziger Einsatzkommandos 16 Waldgebiete zwischen Solec Kujawski und Bydgoszcz bei Otorowo an der Weichsel. Im Oktober und November 1939 hingerichteten die Deutschen mehrere hundert Menschen in mehreren Hinrichtungen. Die Leichen der Opfer wurden in den Schießgräben begraben, die nach dem Krieg im September 1939 zurückgelassen wurden. Opfer waren die polnische Intelligenz und polnische Bewohner der umliegenden Städte und Doerfer.
Zeugnisse über den Verlauf der Hinrichtungen in Otorow sind nicht erhalten. Es ist nur bekannt, dass im Wald in der Nähe von Otorów die Deutschen die aus Bydgoszcz importierten Polen ermordet haben, ebenso wie die Bewohner der umliegenden Dörfer - Wudzyna, Otorowa, Osielska, Stronna und Żołędów.
Im Juli 1944 begannen die Deutschen aufgrund der Annäherung der Roten Armee die Spuren des Verbrechens zu löschen. Leichname der Ermordeten wurden gegraben und verbrannt. Der Ort der brennenden Leichen wurde 1945 gefunden, nachdem die Invasoren Pommern verlassen hatten. Zu dieser Zeit wurde eine Exhumierung durchgeführt.

Jako jedno z miejsc masowych egzekucji funkcjonariusze gdańskiego Einsatzkommando 16 (specjalnej grupy operacyjnej niemieckiej policji bezpieczeństwa i służby bezpieczeństwa) wybrali tereny leśne między Solcem Kujawskim a Bydgoszczą, pod Otorowem nad Wisłą. W październiku i listopadzie 1939 r. Niemcy w kilku egzekucjach rozstrzelali tam kilkaset osób. Ciała ofiar grzebano w rowach strzeleckich, pozostałych po działaniach wojennych we wrześniu 1939 r. Ofiarami była miejscowa polska inteligencja i polscy mieszkańcy okolicznych miejscowości.
Nie zachowały się świadectwa na temat przebiegu dokonywanych w Otorowie egzekucji. Wiadomo jedynie, iż w lesie pod Otorowem Niemcy mordowali Polaków przywożonych z Bydgoszczy, jak również mieszkańców pobliskich wsi – Wudzyna, Otorowa, Osielska, Stronna i Żołędowa. 
W lipcu 1944 r., w związku ze zbliżaniem się Armii Czerwonej, Niemcy przystąpili do zacierania śladów zbrodni. Zwłoki pomordowanych zostały wykopane i spalone. Miejsce palenia zwłok zostało odnalezione w 1945 r., już po opuszczeniu Pomorza przez okupantów. Dokonano wówczas ekshumacji.

Donnerstag, 22. März 2018

Verbrechen in Szczecyn 1944

Denkmal in Szczecyn
Liste der Ermordeten in Szczecyn
Szczecyn war eines der ersten Dörfer, das am 2. Februar 1944 befriedet wurde. Am frühen Morgen umzingelten die Deutschen das Dorf. Nur wenigen Bewohnern gelang es, sich in einem nahe gelegenen Wald zu verstecken. Um 7:00 - 8:00 Uhr wurden die Gebäude des Dorfes mit Artilleriefeuer und Maschinengewehren beschossen. Szczecyn war in Flammen. Zwei Gruppen von Deutschen und Ukrainern betraten das Dorf. Von Haus zu Haus ermordeten sie systematisch alle Polen unabhängig von Alter und Geschlecht. Die verlassenen Häuser wurden ausgeraubt und angezündet. Während des Massakers wurden ganze Familien getötet. Es gab Fälle, in denen Babys vor Müttern ermordet wurden, Kinder und Erwachsene lebend in brennende Gebäude geworfen wurden und verletzte Gewehrkolben ausstießen. Eine Gruppe von Frauen mit Kindern wurde an den Rand des Waldes gebracht, wo die Deutschen ankündigten, dass ältere Jungen (im Schulalter oder etwas jünger) langsam gehen könnten. Als die Jungs in den Wald rannten, wurden sie vor ihren Müttern erschossen. Die Deutschen wollten auch Frauen mit kleineren Kindern erschießen, aber zwei der Soldaten, die dieser Aufgabe zugeteilt waren, maskierten die Hinrichtung und ließen sie den Opfern entkommen.
Nach einiger Zeit befahl das deutsche Kommando, das Abschlachten zu stoppen und alle überlebenden Bewohner an einem Sammelpunkt in der Mitte des Dorfes zu versammeln. Sie wurden dann nach Gościeradów gebracht und ermordeten alle, die nicht die Kraft hatten, weiterzumarschieren oder ihren Marsch zu verzögern. Bei den intensiven Anfragen des PCK wurden Frauen und Kinder in den umliegenden Dörfern eingesetzt. Arbeitsfähige Personen wurden in ein Internierungslager in Kraśnik gebracht und anschließend zur Arbeit nach Deutschland geschickt oder in Konzentrationslager deportiert. Fast 40 Männer aus Szczecyn wurden im Lubliner Schloss ins Gefängnis geschickt. Durch ein Urteil einer Ad-hoc-Sicherheitspolizei wurden achtunddreißig von ihnen am 12. Mai 1944 hingerichtet (wahrscheinlich fand die Hinrichtung im Konzentrationslager Majdanek statt).
Am 2. Februar 1944 wurden in Szczecyn mehrere hundert Menschen - Männer, Frauen und Kinder - ermordet. Abhängig von den Quellen wird die Zahl der Ermordeten im Bereich von 265 bis 368 geschätzt. Das jüngste identifizierte Opfer war 3 Monate alt. Die Deutschen brannten die Schule und 142 Farmen mit Viehbestand nieder.

Szczecyn był jedną z pierwszych wsi spacyfikowanych dniu 2 lutego 1944. Wczesnym rankiem Niemcy szczelnie otoczyli miejscowość, na skutek czego tylko nielicznym mieszkańcom udało się schronić do pobliskiego lasu. Około godziny 7:00 – 8:00 zabudowania wsi zostały ostrzelane ogniem artylerii i broni maszynowej. Szczecyn stał już w płomieniach, gdy do wsi wkroczyły dwie grupy Niemców i Ukraińców, które idąc od domu do domu systematycznie mordowały wszystkich Polaków bez względu na wiek i płeć. Opustoszałe domy były rabowane i podpalane. Mieszkańcy próbujący ukryć się w prowizorycznych podziemnych schronach ginęli w płomieniach lub dusił ich dym. W trakcie masakry ginęły całe rodziny; miały miejsce przypadki mordowania niemowląt na oczach matek, wrzucania dzieci i osób dorosłych żywcem do płonących budynków, dobijania rannych ciosami kolb karabinowych. Grupę kobiet z dziećmi zaprowadzono na skraj lasu, gdzie Niemcy ogłosili, że starsi chłopcy (w wieku szkolnym lub nieco młodsi) mogą odejść wolno. Kiedy chłopcy zaczęli biec do lasu zastrzelono ich na oczach matek. Niemcy zamierzali także rozstrzelać kobiety z mniejszymi dziećmi, lecz dwóch wyznaczonych do tego zadania żołnierzy upozorowało egzekucję i pozwoliło uciec niedoszłym ofiarom.
Po pewnym czasie niemieckie dowództwo poleciło wstrzymać rzeź i zgromadzić wszystkich ocalałych mieszkańców na punkcie zbornym urządzonym na środku wsi. Popędzono ich następnie do Gościeradowa, mordując po drodze wszystkich, którzy nie mieli siły iść dalej bądź opóźniali marsz. Na usilne prośby PCK kobiety i dzieci rozmieszczono w okolicznych wsiach. Osoby zdolne do pracy zabrano do aresztu w Kraśniku, a następnie wywieziono na roboty do Niemiec lub deportowano do obozów koncentracyjnych. Blisko 40 mężczyzn ze Szczecyna wywieziono do więzienia na Zamku Lubelskim. Wyrokiem doraźnego sądu policji bezpieczeństwa trzydziestu ośmiu z nich zostało straconych w dniu 12 maja 1944 roku (prawdopodobnie egzekucję przeprowadzono na terenie obozu koncentracyjnego na Majdanku).
2 lutego 1944 roku zamordowano w Szczecynie kilkaset osób – mężczyzn, kobiet i dzieci. W zależności od źródeł liczba zamordowanych jest szacowana w przedziale od 265 do 368. Najmłodsza zidentyfikowana ofiara liczyła 3 miesiące. Niemcy spalili szkołę oraz 142 gospodarstwa wraz z żywym inwentarzem.

Mittwoch, 21. März 2018

Vernichtungslager für die polnische Intelligenz - Gusen / Obóz zagłady polskiej inteligencji Gusen

Haeflinge von KL Mauthausen/Gusen

Todesstiege

Das polnische Denkmal in Mauthausen
KL Mauthausen wurde im August 1938 in der Nähe des größten österreichischen Granitsteinbruchs in Mauthausen gegründet. Im Dezember 1939 wurde beschlossen, seine Niederlassung in Gusen nahe dem Lager in der Nähe der örtlichen Steinbrüche zu errichten. Die Arbeiten begannen im Frühjahr 1940. Die Filiale wurde "Gusen" genannt. Es wurde am 25. Mai 1940 ins Leben gerufen. Einer der Gründe für die Entscheidung dieses Lagers waren Isolierung und Zerstörung der polnischen Intelligenz als Teil Intelligenzaktion. Das KL Mauthausen-Gusen war eines der schwersten Lager im Dritten Reich. Menschen, die in das Lager Auschwitz-Birkenau kamen in kurzer Zeit gestorben, und diejenigen, die überleben, sie behaupteten, dass sie bereit wären, zurück nach Auschwitz auf die Knie zu gehen. Ausgehend von Frühjahr 1940 gab es einen großen Zustrom von polnischen Gefangenen, meistens Intellektuelle (einschließlich P. Joseph Mamica Kaplan). Nebenlager Gusen war im Plan der Zerstörung der polnischen Intelligenz, die als Teil von Intelligenzaktion. SS-Wachen, die den Bau dieses Lagers in Gusen beaufsichtigten, nannten es "Vernichtungslager für die polnische Intelligenz" - ein Vernichtungslager für die polnische Intelligenz. Im Jahr 1940 waren die meisten Polen in Gusen Häftlinge 97% aller Gefangenen. Bis zum Ende dieses Lagers bildeten die Polen die Mehrheit. Viele Warschauer Aufständische wurden auch nach Gusen abtransportiert. Im Lager starben z.B.: der polnische Märtyrer Edmund Kałas gefoltert, weil er sich weigerte zu sagen, dass Adolf Hitler Gott ist, sowie der Pionier des Kinos, Designer und Erfinder Kazimierz Prószyński. Die Gefangenen arbeiteten unter mörderischen Bedingungen in einem Steinbruch oder in nahe gelegenen Fabriken, hauptsächlich in Waffenproduktion. Besonders schwierig war der Bau von unterirdischen Fabriken. Das Lager Gusen hat eine besondere Bedeutung für Polen, denn neben Katyń ist es der größte Vernichtungsort der polnischen Intelligenz während des Zweiten Weltkriegs.

KL Mauthausen został założony w sierpniu 1938 roku w pobliżu największego austriackiego kamieniołomu granitu (Wiener Graben) w miejscowości Mauthausen. W grudniu 1939 zapadła decyzja o utworzeniu w pobliżu obozu jego filii w Gusen, przy tamtejszych kamieniołomach. Prace rozpoczęto wiosną 1940. Filia otrzymała nazwę "Gusen". Uruchomiono ją 25 maja 1940. Jedną z podstaw decyzji o utworzeniu tej filii było przeznaczenie jej dla izolacji i niszczenia polskiej inteligencji w ramach akcji Intelligenzaktion. KL Mauthausen-Gusen należał do najcięższych obozów III Rzeszy. Ludzie, którzy przyjeżdżali do tego obozu z Auschwitz-Birkenau umierali w niedługim czasie, a ci, którym udawało się przeżyć, zgodnie twierdzili, że byliby gotowi wracać do Auschwitz na kolanach. Począwszy od wiosny 1940 miał miejsce duży napływ więźniów z Polski, głównie ze środowisk inteligenckich (m.in. ks. kapelan Józef Mamica), ponieważ podobóz Gusen ujęto w planie niszczenia polskiej inteligencji w ramach akcji Intelligenzaktion. SS-mani nadzorujący budowę tego obozu w Gusen nazywali go „Vernichtungslager fur die polnische Intelligenz” – obóz zagłady dla polskiej inteligencji. W 1940 wśród więźniów Gusen przeważali Polacy, którzy stanowili 97% ogółu więźniów. Do końca funkcjonowania tego obozu Polacy stanowili w nim większość. W Gusen umieszczono także wielu powstańców warszawskich. W obozie zginął m.in. zakatowany na śmierć za odmowę przyznania, że Adolf Hitler jest Bogiem, polski męczennik Edmund Kałas, a także pionier kinematografii, konstruktor i wynalazca Kazimierz Prószyński. Więźniowie pracowali w morderczych warunkach w kamieniołomie lub w okolicznych fabrykach, głównie zakładach zbrojeniowych. Szczególnie trudne były roboty przy konstrukcji fabryk podziemnych. Obóz Gusen ma dla Polski szczególne znaczenie, ponieważ poza Katyniem to największe miejsce eksterminacji polskiej inteligencji w czasach II wojny światowej.

Dienstag, 20. März 2018

Transporte von Warschauer Bewohnern nach dem Ausbruch des Aufstandes nach KZ Mauthausen/Gusen

KZ Mauthausen / Gusen
Die Repressionen, die nach dem Ausbruch des Aufstandes auf die Stadt Warschau und ihre Bewohner fielen, sind in der Geschichte des Zweiten Weltkriegs einmalig. Etwa 550.000 Warschauer durchliefen (ab Anfang August 1944) in Pruszków gegründete 121 Durchgangslager. Die Strafe, die die Warschauer Zivilbevölkerung zu zahlen musste, fiel mit einem riesigen Arbeitsdefizit im Dritten Reich zusammen. In der zweiten Hälfte des Jahres 1944 wurden die letzten Reserven genommen - Zwangsarbeiter und Häftlinge des KZ-Systems. Es wird geschätzt, dass mehr als 50.000 Warschauer nach dem 1. August 1944 in verschiedene Lager geschickt wurden. Nach Auschwitz und Mauthausen wurden mindestens 17 552 Männer, Frauen und Kinder (nach Auschwitz 12 863 Männer und Frauen, nach Mauthausen 4 689 Männer und eine unbekannte Zahl von Frauen) direkt von Pruszkow deportiert. Mindestens 2134 (2128 Männer und 6 Frauen) von denen, die ursprünglich ins KL Auschwitz geschickt wurden, wurden dann ins KL Mauthausen gebracht. Anhand von Transportdokumenten und Häftlingskarten lässt sich der Zeitpunkt der Deportation von Auschwitz nach Mauthausen auf nur 1286 Personen ermitteln. Das waren Transporte, die am 17., 18. und 20. September 1944 von Auschwitz aus starteten. Unter den 1 824 Gefangenen 17. September deportiert, 1944 gab es mindestens 356 von Warschau, (diejenigen, die aus dem Lager in Pruszkow nach Auschwitz kam: 12. August und 4. und 13. September 1944). 259 Gefangene wurden am 18. September 1944 transportiert. Auch alle 671 Polen, die seit dem 20. September 1944 im Verkehr sind, sind Warschauer (sie kamen am 17. September 1944 aus Pruszków nach Auschwitz). Viele von ihnen wurden in den Tunneln in der Nähe von Bergkristall Gusen II eingesetzt, wurden sie auch in anderen Lagern geschickt, m.in. Melk (Quarz) und Ebensee (Zement) sowie Lager: Sachsenhausen, Groß-Rosen, Natzweiler, Buchenwald und Peggau. Wir können die Todesfälle in Mauthausen dokumentieren, mindestens 1224 Menschen von diesen Transporten (245 Todesopfer in 1944 und 1979 in 1945).

Represje, jakie spadły na miasto Warszawę i jej mieszkańców po wybuchu powstania nie znajdują precedensu w dziejach II wojny światowej. Około 550 tys. mieszkańców Warszawy przewinęło się przez utworzony na początku sierpnia 1944 roku obóz przejściowy w Pruszkowie (Durchgangslager). Kara, jaka miała spotkać ludność cywilną Warszawy zbiegła się z ogromnym deficytem siły roboczej w III Rzeszy. W drugiej połowie 1944 roku sięgano po ostatnie rezerwy - robotników przymusowych i więźniów systemu obozów koncentracyjnych. Szacuje się, że do różnych obozów po 1 sierpnia 1944 roku trafiło ponad 50 tys. Warszawiaków. Do KL Auschwitz i KL Mauthausen przywieziono bezpośrednio z Pruszkowa łącznie, co najmniej 17 552 mężczyzn, kobiet i dzieci (do Auschwitz 12 863 mężczyzn i kobiet, do Mauthausen 4 689 mężczyzn i nieznana liczba kobiet). Co najmniej 2134 (2128 mężczyzn i 6 kobiet) z tych, którzy skierowani zostali pierwotnie do KL Auschwitz przywieziono następnie do KL Mauthausen. Na podstawie dokumentów transportowych i kart więźniarskich można ustalić czas deportacji z Auschwitz do Mauthausen jedynie 1286 osób. Były to transporty, które wyruszyły z Auschwitz: 17, 18 i 20 września 1944 roku. Wśród 1 824 więźniów deportowanych 17 września 1944 roku było, co najmniej 356 Warszawiaków, (tych, którzy przybyli do Auschwitz z obozu w Pruszkowie: 12 sierpnia oraz 4 i 13 września 1944 roku). 259 więźniów znajdowało się w transporcie z 18 września 1944 roku. Także wszyscy 671 Polacy w transporcie z 20 września 1944 roku to warszawiacy, (przybyli oni do Auschwitz z Pruszkowa 17 września 1944 roku). Wielu zatrudnionych zostało w sztolniach Bergkristall nieopodal Gusen II, wysyłani oni też byli do innych podobozów, m.in.: Melk (Quarz) i Ebensee (Zement), a także do obozów: Sachsenhausen, Gross-Rosen, Natzweiler, Peggau i Buchenwald. Możemy udokumentować śmierć w Mauthausen, co najmniej 1224 osób z tych transportów (245 zmarło w 1944 roku, a 1979 w roku 1945).

Quelle/ źródło: http://www.gusen.org.pl/index.php?option=com_frontpage&Itemid=1

Häftlingsgruppen im KZ Mauthausen/Gusen

Deportationen nach Mauthausen im Kriegsverlauf 

Zwischen 1938 und 1945 waren etwa 190.000 Personen aus mehr als 40 verschiedenen Nationen im KZ Mauthausen/Gusen und in seinen Außenlagern inhaftiert. Mindestens 90.000 kamen in diesen Lagern ums Leben. 51 886 Polen, Verstorbenen aus Polen: 25 308.
Haeftlinge in KZ Mauthausen/Gusem

W latach 1938-1945 przebywało w obozie koncentracyjnym Mauthausen / Gusen i jego obozach satelickich około 190 000 osób z ponad 40 różnych narodów. Co najmniej 90 000 zginęło w tych obozach. W obozach KZ Mauthausen/Gusen przebywało 51 886 Polaków, zginęło 25 308 Polaków.

Polnische politische Häftlinge in KZ Gusen / Polacy w KZ Gusen

Die Verfolgung der polnischen Bevölkerung hatte politische wie rassistische Gründe. Neben der systematischen Vernichtung der jüdischen Bevölkerung wurden alle Polen gnadenlos verfolgt, die verdächtigt wurden, mit der polnischen Widerstandsbewegung in Verbindung zu stehen. 
Die ersten polnischen Häftlinge kamen am 8. März 1940 aus Buchenwald zum Lageraufbau nach Gusen. Zwischen Mai und August 1940 wurden insgesamt etwa 7.500 polnische Häftlinge aus den Lagern Dachau und Sachsenhausen nach Gusen verlegt. Mehrere tausend Polen wurden ab Anfang 1943 als SV-Häftlinge aus polnischen Gefängnissen nach Gusen überstellt. 
Trotz bestehender rassistischer Vorurteile und hoher Sterblichkeit konnten sich manche Polen in der Lagerhierarchie nach oben arbeiten. Insgesamt sind zumindest 25.000 polnische Häftlinge nach Gusen deportiert worden. Am Vorabend der Befreiung befanden sich knapp 8.300 Polen in den Gusener Lagern, darunter etwa 1.300 jüdische Häftlinge. Mindestens 13.000 Polen sind in Gusen umgekommen oder in Hartheim ermordet worden, andere wurden zum Sterben nach Mauthausen überstellt.

Prześladowanie ludności polskiej miało zarówno przyczyny polityczne, jak i rasowe. Oprócz systematycznej eksterminacji ludności żydowskiej, wszyscy Polacy podejrzani o kontakt z polskim ruchem oporu byli bezlitośnie prześladowani.
Pierwsi więźniowie polscy przybyli 8 marca 1940 r. z Buchenwaldu, w celu budowy obozu w Gusen. Od maja do sierpnia 1940 r. około 7500 polskich więźniów z obozów Dachau i Sachsenhausen zostało przeniesionych do Gusen. Kilka tysięcy Polaków zostało przeniesionych od początku 1943 r. z polskich więzień do Gusen.
Pomimo istniejących uprzedzeń rasistowskich i wysokiej śmiertelności, niektórzy Polacy w obozowej hierarchii byli w stanie pracować na swój sposób. Łącznie do Gusen deportowano co najmniej 25 000 polskich więźniów. W przededniu wyzwolenia w obozie Gusen przebywało prawie 8 300 Polaków, w tym około 1300 żydowskich więźniów z Polski. Co najmniej 13 000 Polaków zostało zabitych w Gusen lub zamordowanych w Hartheim, inni zostali przeniesieni do Mauthausen, by umrzeć.
Czyli w Gusen przebywało około 25 000 Polaków, więcej niż co drugi tam zginął, bo około 13 000 tysięcy.

Quelle/ źródło: 
https://www.mauthausen-memorial.org/de/Gusen/Das-Konzentrationslager/Haeftlinge/Polnische-politische-Haeftlinge

Montag, 19. März 2018

Die Hinrichtungen im Wald Kruk / Skrzyszów

Wald Kruk, Denkmal fuer Ermordeten
In den Jahren 1941/42 führten die Gestapo, die SS und die Nazipolizisten Massenexekutionen von Häftlingen im Wald Kruk am Hang von Berg Hl. Martin / Skrzyszów durch, hauptsächlich aus dem Gefängnis in Tarnów. Ungefähr 400 Menschen sind hier gestorben. Leichen wurden in Gräbern auf der Hinrichtungsstätte begraben. Am 2. Oktober 1945 wurden 5 solcher Gräber eröffnet. Vom 10. bis 20. September 1957 wurden die Leichen von 53 Ermordeten exhumiert und in ein gemeinsames Grab gelegt. Die Exekutionen fanden am 6./7. März, 10. April, 23. Juli 1941 statt. Die Einwohner von Krakau, Tarnów, Częstochowa, Bydgoszcz, Lichwin und Borzęcin wurden hier ermordet.

W latach 1941-42 funkcjonariusze gestapo, SS i policji hitlerowskiej dokonywali w lesie Kruk na stoku góry św. Marcina masowych egzekucji więźniów, przywożonych głównie z więzienia w Tarnowie. Zginęło tu około 400 osób. Zwłoki chowano w grobach na miejscu egzekucji. 2 X 1945 dokonano otwarcia 5 takich grobów. W dniach od 10 do 20 IX 1957 r. zwłoki 53 pomordowanych ekshumowano i złożono we wspólnej mogile. Egzekucje wykonywano 6-7 III, 10 IV, 23 VII 1941. Zamordowano tu m.in. mieszkańców Krakowa, Tarnowa,  Częstochowy, Bydgoszczy, Lichwina i Borzęcina.

Die Hinrichtungen auf Słona Góra (Salzberg)

Grab in Poręba Radlna und Łękawka / wikipedia
In den Waldschluchten am Nordhang von Słona Góra, an der Grenze von Piotrkowice, Poręba Radlna und Łękawka, haben die Deutschen dreimal die polnischen Bürger von Gefaengnis in Tarnów hingerichtet und einen zufälligen Zeugen des Łękawka-Ereignisses. Am 29. und 24.XII.1940 und am 2.II.1944 wurden insgesamt etwa 70 Menschen (vor allem Intelligenz) erschossen und ihr Handgepäck verbrannt. Das Gepäck der Opfer, das an Ort und Stelle verbrannt wurde, zeugt davon, dass die Häftlinge unter dem Vorwand einem Transfer in ein anderes Gefängnis deportiert wurden. Einer der Sträflinge konnte sein Leben retten, indem er tief in den Wald flüchtete. Nach dem Krieg wurden die Leichen exhumiert und in das Grab in der Nähe der Landstraße in Łękawka gebracht. Das Team der Freiwilligen Feuerwehr in Poręba Radlna half bei der Exhumierung. Das feierliche Begräbnis der Ermordeten fand 1959 statt. Nur 38 Namen von Opfern wurden identifiziert. 

W leśnych wąwozach na północnym stoku Słonej Góry, na granicy Piotrkowic, Poręby Radlnej i Łękawki Niemcy trzykrotnie dokonali egzekucji polskich obywateli, osadzonych wcześniej w tarnowskim więzieniu oraz jednego przypadkowego świadka wydarzenia z Łękawki. W dniach 29.VII i 24.XII.1940 oraz 2.II.1944 rozstrzelano łącznie ok. 70 osób, a ich bagaż podręczny spalono. Spalone na miejscu bagaże ofiar świadczą o wywożeniu osadzonych pod pretekstem zmiany aresztu. Po wojnie ciała ekshumowano i przeniesiono do wspólnej mogiły obok drogi wojewódzkiej na terenie Łękawki. W ekshumacji pomagała drużyna z Ochotniczej Straży Pożarnej w Porębie Radlnej. Uroczysty pogrzeb pomordowanych odbył się w 1959. Ustalono jedynie 38 nazwisk ofiar. W 1968 w Bochum rozpoczął się proces trzech byłych podoficerów SS oskarżonych m.in. o masowe egzekucje w Porębie Radlnej i Piotrkowicach

Donnerstag, 15. März 2018

Hinrichtungen in Buczyna-Wald am Zbylitowska Góra

Denkmal in Buczyna-Wald am Zbylitowska Góra
Grab der Ermordeten Polen am 11.12.1939
Während der deutschen Besatzung wurden ungefähr 25.000 Gefangene im Tarnów Gefängnis gehalten. Viele von ihnen wurden in Konzentrationslager deportiert und viele andere wurden hingerichtet. Meistens wurden die Bewohner des Tarnów-Gefängnisses  in den Buczyna-Wald bei Zbylitowska Góra deportiert (etwa 8 km westlich vom Zentrum von Tarnów) und dort ermordet.
Die Vorbereitungen für die Ausführung fanden normalerweise nach dem gleichen Szenario statt. Zum Tode Verurteilte wurden in den Gefängniskorridor geführt und nach der Verlesung des Urteils zur Todeszelle geschickt. Im Morgengrauen oder in der Abenddämmerung wurden verurteilte Männer auf Autos geladen, sie gleichzeitig gefesselt oder mit Draht gefesselt. Nachdem sie in den Wald gebracht worden waren, wurden die Opfer erschossen und ihre Körper an der Hinrichtungsstätte begraben.
Die erste Hinrichtung im Buczyna-Wald fand am 11. Dezember 1939 statt. An diesem Tag wurde vom Gestapositz in der Ul. Urszulańska in Tarnów wurde dorthin gebracht, um 42 Polen zu verlieren. Die Opfer waren meisten Bewohner von Powiśle Dąbrowski, die wurden infolge einer deutschen Polizeiaktion festgenommen, die darauf abzielte, Waffenträger zu fassen.
Im Buczyna-Wald fanden auch in den folgenden Besatzungsjahren Hinrichtungen polnischer Häftlinge statt. Die genaue Anzahl der hier ermordeten Polen ist unbekannt. Abhängig von der Quelle wird geschätzt, dass es bis 2.000 betrug Menschen.

Am 1. Juni 1942 begannen die Deutschen in Tarnów, der ersten massiven Vernichtungsaktion gegen die jüdische Bevölkerung. Innerhalb von acht Tagen wurden bis 10 000 Bewohner des Ghettos in das Vernichtungslager in Bełżec geschickt. Zur gleichen Zeit wurden auf dem Markt und den umliegenden Straßen sowie auf dem jüdischen Friedhof mehr als 3.000 Menschen erschossen oder zu Tode gefoltert. Massengräber auf dem Friedhof füllten sich schnell mit Leichen, daher entschlossen sich die Deutschen, einige der Opfer im Wald am Zbylitowska-Berg zu erschießen.
Unter der Aufsicht der Deutschen bereiteten die polnischen Arbeiter von Baudienst im Vorfeld massive Gräber in Buczyna vor. Die ersten Exekutionen der Juden aus Tarnów wurden am 15. Juni durchgeführt. Innerhalb weniger Tage aus den Händen von SS-Offizieren und der deutschen Polizei getötet bis 7000 Juden. Die Opfer waren meist arbeitsunfähige Menschen - ältere Menschen, Kinder, Kranke und Behinderte. Unter anderem etwa 800 Kinder aus einem jüdischen Waisenhaus, die, um Munition zu sparen, die Deutschen in eines der Gräber fuhren und dann mit Granaten ermordeten. Die jüngsten Kinder wurden getötet und zerschmetterten ihre Köpfe an Baumstämmen. Zeugenaussagen weisen zudem darauf hin, dass einige der Opfer in Massengräbern lebendig beigesetzt wurden. Es war nicht das einzige Massaker an Juden im Buczyna-Wald. Es ist bekannt, dass im Jahr 1942 Juden, die aus dem Ghetto Brzesk gebracht wurden, hier ermordet wurden. Bei den Exekutionen starben ganze Familien. Die Gesamtzahl der in Buczyna ermordeten Juden könnte bis zu 8.000 erreichen.

W okresie niemieckiej okupacji w tarnowskim więzieniu przetrzymywano około 25 tys. więźniów. Wielu z nich zostało deportowanych do obozów koncentracyjnych, wielu innych stracono. 
Najczęściej więźniów z Tarnowa wywożono na stracenie do lasu Buczyna pod Zbylitowską Górą (ok. 8 km na zachód od centrum Tarnowa).
Przygotowania do egzekucji odbywały się zazwyczaj według jednakowego scenariusza. Więźniów skazanych na śmierć wyprowadzano na więzienny korytarz i po odczytaniu wyroku odprowadzano do cel śmierci (niem. Abgangzelle). O świcie lub o zmierzchu skazańców ładowano na auta, zakuwając ich jednocześnie w kajdany lub krępując im ręce drutem. Po dowiezieniu do lasu ofiary były rozstrzeliwane, a ich ciała grzebano w miejscu egzekucji.
Pierwsza egzekucja w lesie Buczyna miała miejsce 11 grudnia 1939. Tego dnia z siedziby tarnowskiego Gestapo przy ul. Urszulańskiej przywieziono tam na stracenie 42 Polaków. Byli to w większości mieszkańcy Powiśla Dąbrowskiego aresztowani w wyniku niemieckiej akcji policyjnej, mającej na celu ujęcie osób przechowujących broń.
Egzekucje polskich więźniów odbywały się w lesie Buczyna także w kolejnych latach okupacji. W zależności od źródła szacuje się, że zamordowano do 2 tys. Polaków.

1 czerwca 1942 Niemcy rozpoczęli w Tarnowie pierwszą akcję eksterminacyjną wymierzoną w ludność żydowską. W ciągu ośmiu dni wywieziono do obozu zagłady w Bełżcu do 10 tys. mieszkańców getta. W tym samym czasie na rynku i pobliskich ulicach, a także na terenie żydowskiego cmentarza, zastrzelono lub zakatowano na śmierć ponad 3 tys. Żydów. Masowe groby na cmentarzu szybko zapełniły się zwłokami, stąd Niemcy postanowili rozstrzelać część ofiar w lesie pod Zbylitowską Górą.
Pod nadzorem Niemców polscy robotnicy z Baudienstu zawczasu przygotowali w Buczynie masowe groby. Pierwsze egzekucje tarnowskich Żydów zostały tam przeprowadzone 15 czerwca. W ciągu kilku dni z rąk funkcjonariuszy SS i policji niemieckiej zginęło do 7 tys. Żydów. Wśród ofiar przeważały osoby niezdolne do pracy – starcy, dzieci, chorzy i niepełnosprawni. Zginęło m.in. około 800 dzieci z żydowskiego sierocińca, które celem zaoszczędzenia amunicji Niemcy wpędzili do jednego z grobów, a następnie wymordowali przy użyciu granatów. Najmłodsze dzieci zabijano, roztrzaskując ich głowy o pnie drzew. Ponadto zeznania świadków wskazują, że część ofiar pogrzebano żywcem w masowych grobach. Nie była to jedyna masakra Żydów dokonana w lesie Buczyna. Wiadomo bowiem, że w 1942 roku mordowano w tym miejscu Żydów przywiezionych z getta w Brzesku. W egzekucjach ginęły całe rodziny. Łączna liczba Żydów zamordowanych w Buczynie mogła sięgnąć nawet 8 tys.

Mittwoch, 14. März 2018

Verbrechen in Kumowa Dolina

Kumowa Dolina - Denkmal
Verbrechen in Kumowa Dolina - ein Verbrechen, begangen im Wald bei Chełm auf dem Weg nach Krasnystaw im Rahmen der AB-Aktion am 3. und 4. Juli 1940. Die Gestapobeamten erschossen mindestens 115 Personen, die in den Bezirken Chełm, Krasnystaw und Zamość festgenommen wurden. Unter den Opfern befanden sich vor allem Politiker, lokale Aktivisten, Landbesitzer, Lehrer und andere Vertreter der lokalen Intelligenz aus Chełm und Krasnystaw. Die deutschen Kolonisten aus Kamien - Lindner wurden verdächtigt, Menschen aus Chełm zu erwischen.  Am 5. Juni 1940 hat die Gestapo Vertreter der lokalen Intelligenz in Schulgebäude gelockt. Dort wurden sie verhaftet und ins Gefängnis gebracht, wo sie gefoltert wurden. Die Festnahmen wurden von Oberscharführer-SS Hugo Raschendorfer, Sudetendeutscher, vorgenommen. Nach einem Aufenthalt von 1-2 Tagen im Krasnystaw-Gefängnis wurden sie mit dem Auto zum Gefängnis in Chełm gebracht. Sie wurden etwa einen Monat lang dort gehalten. Die Festgenommenen wurden rigoros isoliert, von ihren Familien wurden keine Pakete angenommen und falsche Informationen darüber gegeben, wo sie waren. Am 3. und 4. Juli 1940 (nach einer anderen Version in der Nacht) wurden die Gruppen aus Krasnystaw und Chełm mit drei Autos in den Góra-Wald hinter Kumowa Dolina bei Chełm transportiert. Die Verhafteten wurden in ein kleines Tal transportiert und dann hingerichtet. Die Leichen der Opfer wurden in die Gruben des ausgewählten Sandes geworfen und vergraben. Nach den Berichten der Anwohner waren die Opfer nur teilweise vergraben. Die Deutschen kehrten zum Ort der Hinrichtung zurück, gossen Benzin aus und zündeten es an. Opfer, die verletzt und noch am Leben waren, wurden lebendig verbrannt oder erdrosselt. Es gibt auch Informationen, dass die Deutschen 1943 die Leichen der Opfer herausholten und sie dann im Borek-Wald verbrannten.
Dann führten die Deutschen hier von 1943 bis 1944 erneut Hinrichtungen durch.
Die Exekutionen wurden durchgeführt: 10.06.1940, 4.07.1940, 17.05.1944, 14-15.07.1944.
Am 10 VI 1940 die Deutschen erschossen etwa ein Dutzend Gefangene. Er starb unter anderem Józef Czechowski, Förster. Am Juni 1940 die Nazis erschossen 13 von 20 Polen im Dorf Wierzbica verhaftet. Am 14-15. Juli 1944 während der Liquidierung der Haftanstalt in Chełm erschossen die Nazis mehrere Dutzend Gefangene

Zbrodnia w Kumowej Dolinie – zbrodnia niemiecka popełniona w lesie koło Chełma przy trasie na Krasnystaw w ramach Akcji AB w dniach 3 i 4 lipca 1940. Funkcjonariusze gestapo rozstrzelali co najmniej 115 osób aresztowanych w powiatach chełmskim, krasnostawskim i zamojskim. Wśród ofiar znaleźli się głównie politycy (np. poseł Wincenty Kociuba), działacze samorządowi, ziemianie, nauczyciele oraz inni przedstawiciele lokalnej inteligencji z Chełma i Krasnegostawu. O wytypowanie osób pochodzących z Chełma posądzano niemieckich kolonistów z Kamienia – Lindnerów. Osoby aresztowane w Krasnymstawie zatrzymano w dniu 5 czerwca 1940. Gestapo podstępem zwabiło przedstawicieli miejscowej inteligencji do budynku gimnazjum. Tam zostali oni aresztowani i przewiezieni do więzienia, gdzie poddawano ich torturom. Aresztowań dokonał Oberscharführer-SS Hugo Raschendorfer, Niemiec sudecki. Po 1-2 dniowym pobycie w krasnostawskim więzieniu zostali przewiezieni samochodami do więzienia w Chełmie. Trzymano ich tam około miesiąca. Aresztowani byli rygorystycznie izolowani, nie przyjmowano paczek od rodzin i udzielano fałszywych informacji co do ich miejsca pobytu. 3 i 4 lipca 1940 (według innej wersji w nocy) grupę krasnostawską i chełmską przewieziono trzema samochodami krytymi plandeką do lasu Góry za Kumową Doliną k. Chełma. Aresztowanych przewieziono do małej dolinki, a następnie rozstrzelano. Zwłoki ofiar wrzucone zostały do dołów po wybranym piachu i zasypane. Zgodnie z relacjami okolicznych mieszkańców, ofiary przysypano tylko częściowo. Niemcy wrócili na miejsce kaźni, wylali do dołu benzynę i podpalili. Ofiary, które były ranne i jeszcze żyły, spalono żywcem lub zaduszono. Istnieje również informacja mówiąca, że Niemcy wydobyli zwłoki ofiar w 1943 roku i następnie spalili je w lesie Borek. Potem Niemcy dokonywali tu ponownie egzekucji w latach 1943–1944. 
Egzekucje dokonywano: 10.06.1940r, 3-4.07.1940, 17.05.1944, 14-15.07.1944. 10 VI 1940 Niemcy rozstrzelali kilkunastu więźniów. Zginął m. in. Józef Czechowski, leśnik. W czerwcu 1940 Niemcy rozstrzelali 13 Polaków, spośród ok. 20 aresztowanych we wsi Wierzbica. 14-15 VII 1944 Niemcy rozstrzelali kilkudziesięciu więźniów podczas likwidacji aresztu w Chełmie.

Das Massaker im Krankenhaus in Chełm

Grab der Ermordeten Kranken in Chełm
In den ersten Tagen des Januars 1940 kamen mehrere Gestapo-Offiziere in das Psychiatrischen Krankenhaus in Chełm, um das Krankenhaus und die Kranken zu besuchen. Nach einigen Tagen, am 12. Januar 1940, kamen in den Morgenstunden 30 deutsche Soldaten unter dem Kommando des Unteroffiziers Bielisch an. Das Personal von Krankenhaus musste das Krankenhaus innerhalb von 10 Minuten verlassen. Es waren nur noch 10 Krankenpfleger übrig, die gezwungen wurden, die Kranken zu verlassen. Dann begann das Massaker. Die Patienten wurden von Deutschen an den Eingängen zu Krankenhausgebäuden erschossen, und diejenigen, die sich widersetzten, wurden aus den Fenstern geworfen. Die Verwundeten wurden im Krankenhaushof getötet. Die Deutschen ermordeten 124 Frauen, 304 Männer und 17 Kinder. Die Deutschen blendeten die Spuren gründlich aus und verbrannten die Dokumentation des Krankenhauses. Nur 39 Opfer wurden identifiziert. Leichen wurden neben dem begonnenen Bau des dritten Pavillons in das Gemeinschaftsgrab verlegt.

W pierwszych dniach stycznia 1940 roku przybyło na teren Szpitala psychiatrycznego w Chełmie kilku oficerów gestapo, celem zwiedzenia Szpitala i chorych. Po kilku dniach, 12 I 1940 r. w godzinach przedpołudniowych zajechało do Szpitala 30 żołnierzy niemieckich pod dowództwem podoficera BIELISCHA. Personel musiał w ciągu 10 minut opuścić szpital. Pozostało jedynie 10 pielęgniarzy, których zmuszono do wyprowadzania chorych. Wtedy rozpoczęła się masakra. Pacjenci byli rozstrzeliwani przez Niemców przy wejściach do budynków szpitalnych, a ci, którzy się opierali wyrzucani przez okna. Rannych dobijano na podwórzu szpitalnym. Niemcy zamordowali 124 kobiet, 304 mężczyzn i 17 dzieci. Niemcy dokładnie zacierali ślady, paląc dokumentację szpitala. Udało się zidentyfikować jedynie 39 ofiar. Trupy zamordowanych przenoszono do wspólnej mogiły obok rozpoczętej budowli trzeciego pawilonu.

Dienstag, 13. März 2018

Todes-Kinder-Sanatorium in Lubliniec (Aktion T4)

Gedenktafel in Lubliniec

Infotafel

Kreuz auf Friedhof mit Ermordeten Kindern in Lubliniec
Deutsche Behörden am 17. September 1939 ernannte der Direktor des Krankenhauses in Lubiniec Dr. Ernest Buchalik. Er war Arzt aus dem Ort Toszek, ab 1933 gehörte er der NSDAP an und war berühmt für seine feindselige Haltung gegenüber der polnischen Bevölkerung. Ähnlich wie in anderen psychiatrischen Kliniken, die Anlage in Lubliniec ihren Namen in der Landes-und Heil Pflegeanstalt Lublinitz geändert. Seit September 1941 begann sie die Verbringung von Kindern zu übernehmen, vor allem aus Schlesien, Sachsen und Zagłębie. Diese Kinder wurden von deutschen Gerichten und NSV (Nationalsozialistische Volkswohlfahrt) überstellt. Jedes Mal wurde den Kindern gesagt, dass sie in ein Sanatorium gingen, aber es war in der Tat ein "Todes Sanatorium". Ab Mitte 1942 wurde die Jugendpsychiatrische Klinik Loben organisiert als die Kinderpsychiatrische Klinik. Abteilung "A" hatte einen Beobachtungscharakter, darin wurden Kinder diagnostiziert und getrennt, und ihr Schicksal hing von E. Hecker ab. Kinder, die E. Hecker minimal beeinträchtigt oder nur schwer aus der Sicht der Kinderbetreuung in Betracht gezogen wurden, um spezielle Haftanstalt gerichtet und andere von angeborenen oder erworbenen körperlichen Behinderungen, psychischen Erkrankungen betroffen ist, zu einem Abteilung „B“ übertragen, wo sie ihr Lebens beraubt wurden. Medizinische Dokumentation wurden gefälscht, um die Spuren zu vertuschen, die Todesursachen wurden unterschiedlich, ungenau, wie zB: Lungenentzündung, Grippe, Herz-Kreislauf-Erkrankungen. Kinder, auf Empfehlung von E. Buchalik, wurden mit einer erhöhten Dosis von Luminal oder Veronal getötet.
Alle Kinder, nachdem Luminal, erbrochen hatten, manche schienen sich daran zu gewöhnen, manchmal taumelten sie, sie waren betäubt, aber sie aßen gut, rannten, spielten. Andere reagierten stärker, sie waren immer halb schlafend. Nach einiger Zeit hörten sie auf zu essen, keuchten, Schaum trat aus dem Mund, manchmal blutig, schließlich starben sie. Bis November 1944 221 Kinder haben in Lubliniec ihr Leben verloren.

Władze niemieckie z dniem 17 września 1939 roku dyrektorem szpitala w Lubińcu mianowały dr Ernesta Buchalika. Był on lekarzem z miejscowego Toszka, od 1933 roku należał do NSDAP i słynął z wrogiego nastawienia do ludności polskiej. Podobnie, jak w innych szpitalach psychiatrycznych, także placówka w Lublińcu, która wtedy zmieniła nazwę na Landes–Heil–und Pflegeanstalt Lublinitz, już od września 1941 roku zaczęła przyjmować transporty dzieci, głównie ze Śląska, Zagłębia i Saksonii. Dzieci te były przekazywane przez sądy niemieckie  i NSV (Nationalsozialistische Volkswohlfahrt – Narodowosocjalistyczna Ludowa Opieka Społeczna). Za każdym razem mówiono tym dzieciom, że jadą do sanatorium, z tym że było to w rzeczywistości „sanatorium śmierci”. Od połowy roku 1942 zorganizowano Jugendpsychiatrische Klinik Loben – Dziecięcą Klinikę Psychiatryczną. Początkowo dzieci lokowano w Oddziale „A”, znajdującym się w pomieszczeniach klasztoru Oblatów , którym kierowała dr Elisabeth Hecker i w byłym budynku folwarcznym (oddział „B”), którym kierował dr E. Buchalik. Później oddział „A” znajdował się w zamku, obok oddziału żeńskiego. Oddział „A” miał charakter obserwacyjny, w nim dzieci były diagnozowane i segregowane, a ich los zależał od E. Hecker. Dzieci, które E. Hecker uznała za minimalnie upośledzone, bądź za trudne z punktu widzenia wychowawczego, kierowane były do specjalnych zakładów poprawczych, a pozostałe dotknięte wrodzonym lub nabytym kalectwem fizycznym, chorobą psychiczną, przenoszono na oddział „B”, gdzie były pozbawiane życia. Dokumentację medyczną fałszowano w celu zatarcia śladów, przyczyny zgonu podawano rozmaite, niezgodnie z prawdą, jak np.: zapalenie płuc, grypa, choroby układu krążenia. Dzieci na polecenie E. Buchalika uśmiercano podwyższoną dawką luminalu lub weronalu.
Wszystkie dzieci po otrzymaniu luminalu wymiotowały, niektóre pozornie przyzwyczajały się, niekiedy zataczały się, były oszołomione, jadły jednak dobrze, biegały, bawiły się. Inne reagowały silniej, znajdowały się stale w półśnie, leżały bezwładnie. Po pewnym czasie zaczynały wysoko gorączkować, przestawały jeść, charczały, z ust wydobywała się piana, niekiedy krwawa, w końcu umierały”. Według danych statystycznych do listopada 1944 roku na oddziale „B” barbiturany podano 235 dzieciom, a życie z tej przyczyny straciło 221 dzieci.


Aktion T4 in Kochanówka / Łódź

Gedenktafel in Kochanówka-Krankenhaus / Łódź
Während des Zweiten Weltkriegs wurde das Krankenhaus in Kochanówka / Łódź im Rahmen der Aktion T4 zum Tatort für Kranke. Im Februar 1940 war es verboten, Patienten aus dem Krankenhaus zu entlassen. Sie wurden mit schweren Repressionen gegen diejenigen bedroht, die ihre Flucht erleichtern würden. Die Aufnahme neuer Patienten wurde nicht verboten. Die Militärkommission unter der Leitung des SS-Arztes Herbert Grohmann (Spezialist für Rassenfragen) erließ eine Verordnung über die sogenannte "Evakuierung" kranker Polen und Juden. Die erste "Evakuierung" fand am 13.-15. März 1940 statt. Spezielle SS-Einheit trugen sie aus. In den Wäldern von Zgierz und Lućmierz wurden Kranken mit drei Lastwagen zum Tatort transportiert. Die Kranke wurden durch Autoabgase getötet (eine mobile Gaskammer, die wie ein Möbelwagen angeordnet war). Ungefähr 500 Menschen wurden in drei Tagen getötet. Die zweite "Evakuierung" fand am 27./28. März 1940 statt. Der Rest der Kranken wurde weggebracht. Die Spur nach ihnen war verloren. Das Krankenhaus war vorübergehend verlassen. Im Juli und August 1941 fand eine dritte Liquidation polnischer Patienten statt. Die Opfer des Mordes waren 150 Patienten und etwa 100 Menschen der "alten" Patienten "Kochanówka". Es waren meist gesunde Menschen, die lange gearbeitet hatten, Familien hatten und keine psychotischen Symptome zeigten. Sie wurden angewiesen, sich im Krankenhaus zu melden, von wo die SS-Männer sie in die Wälder von Zgierz brachten. Die Gesamtzahl der während der Besatzung in Kochanów ermordeten Personen betrug 692 Personen. Die Zahl könnte höher sein, weil einige Patienten in andere Krankenhäuser deportiert wurden und deren Spuren verloren gingen.

W czasie II wojny światowej szpital w „Kochanówce” stał się miejscem zbrodni na chorych w ramach akcji T4. W lutym 1940 roku zakazano zwalniania chorych ze szpitala. Grożono surowymi represjami w stosunku do tych osób, które by ułatwiały im ucieczkę. Nie zabraniano przyjmowania nowych chorych. Wojskowa komisja kierowana przez lekarza SS Herberta Grohmanna (specjalisty od spraw rasowych) wydała rozporządzenie o tzw. „ewakuacji” chorych Polaków i Żydów. Pierwsza „ewakuacja” odbyła się 13-15 marca 1940 roku. Przeprowadziły ją specjalne ekipy SS. Wywożono chorych trzema samochodami ciężarowymi na miejsce zbrodni w lasach zgierskich i lućmierskich. Chorych uśmiercano spalinami z samochodu (ruchomej komorze gazowej zaaranżowanej jak wóz meblowy). W ciągu trzech dni zgładzono około 500 osób. Druga „ewakuacja” odbyła się 27-28 marca 1940 roku. Wywieziono resztę chorych. Ślad po nich zaginął. Szpital chwilowo opustoszał. W lipcu i sierpniu 1941 roku nastąpiła trzecia likwidacja polskich chorych. Ofiarą mordu padło 150 ówczesnych pacjentów i około 100 osób dawnych pacjentów „Kochanówki”. Byli to przeważnie ludzie zdrowi, którzy od dawna pracowali, mieli rodziny i nie zdradzali żadnych objawów psychotycznych. Osobom tym polecono zgłosić się do szpitala, skąd zabrali ich esesmani do lasów zgierskich. Ogólna liczba zamordowanych podczas okupacji w „Kochanówce” wynosiła 692 osoby. Liczba może być większa, gdyż część pacjentów wywieziona była do innych szpitali i ślad po nich zaginął.